piątek, 14 października 2011

Jesienna pielęgnacja.

Hej. Przepraszam za moją nieobecność, ale po prostu nie miałam czasu i produktów do pokazania. Dzisiaj wracam z jesienną pielęgnacją. Zaczęła się jesień, co widać po bardzo szybkiej zmianie temperatury, z ciepłych, słonecznych, a nawet upalnych dni, nic już nie zostało, bowiem w Rzeszowie temperatura waha się w granicach 10-15 stopni, no i dochodzi do tego ostry, zimny wiatr. Dość moich wywodów an temat pogody, więc zaczynajmy.

Tak prezentują się wszystkie kosmetyki, które aktualnie używam :


1. Eveline Cosmetics Natural Dream Spa Limonka&Zielona Herbata.



Na opakowaniu jest napisane, że jest to nowość od firmy Eveline. Ja nie jestem rozeznana w nowościach/starościach, ale myślę, że jest to dobry produkt. Ma przepiękny zapach, który uwielbiam. Jego pojemność jest bardzo duża, bo aż 500 ml. Dobrze nawilża, no i... nic dodać, nic ująć. ;)

2. BeBeauty Spa Peeling do ciała o zapachu mango.


Uwielbiam ten produkt! Bardzo dobrze ściera martwy naskórek i pozostawia skórę gładką i nawilżoną, no i przepięknie pachnącą, chociaż zapach nie utrzymuje się długo. Na razie używam ten, następny w kolejce jest ten borówkowy, który już pokazywałam we wcześniejszych notkach.

3. L' Oreal Dermo-Expertise Pure Zone.



Jest to żel do mycia twarzy przeciw zaskórnikom. Ja nie zauważyłam tego "oczyszczania", ale dam mu jeszcze jedną szansę, mianowicie używając go z pieluchą tetrową.

4. Farmona Sweet Secret Słodki kokos i banan.


Jest to po prostu krem do rąk o cudownym zapachu. Ładnie nawilża dłonie i okolice paznokci. Jest wydajny, no i jest to moja druga butelka, ponieważ na lotnisku, niestety, zarekwirowali mi poprzednie opakowanie ;( Ale polecam ten krem każdemu ;]

5. Ziaja Masło kokosowe.


Jest to krem do cery suchej i normalnej, czyli nie do mojej, gdyż moja jest mieszana ;( Dostałam ten krem, więc nie miałam jak wybrać odpowiedniego dla siebie. Ładnie nawilża i pachnie, chociaż się po nim świecę ;(

6. Aerozol do nosa Sudafed XyloSpray HA


Są to bardzo dobre krople do nosa, gdyż w bardzo krótkim czasie udrożniają nasz nos. Jest to tańszy odpowiednik Otrivinu. Polecam!

7. Carmex Moisturising Lip Balm w słoiczku.


Nie będę się dużo rozpisywać o tym produkcie, ale jest on świetny. Nawilża usta i pięknie pachnie. Mam go już prawie 1,5 miesiąca i zużyłam już pół opakowania, przy codziennym stosowaniu.

To jest wszystko co chciałam Wam pokazać. Komentujcie blog, chętnie odpowiem na Wasze pytania.

Ciao,
claudiax3333

1 komentarz: