niedziela, 5 czerwca 2011

Ulubieńcy Maja

Bonjour!
Jak zauważyłyscie kanał KlaudiaStar97 na YT przestał istnieć ;( A to z tej racji, że część Was czepiało się do mojego nicku i wgl. Ale też nie o to chodzi.... Miałam także problemy ze znajomymi, ale to teraz nieważne! Nowy adres kanału to http://www.youtube.com/user/claudiax3333?feature=mhee ;)
Przejdźmy do rzeczy....

Najczęściej używanymi produktami w tym miesiącu były:
- L'Oreal Dermo-Expertis Dwufazowy płyn do demakijażu.
  Jestem średnio z niego zadowolona, no ale cóż trzeba zużyć to co się ma, ze względu na konsystencję( jest oczywiście płynna xoxo). Ale po jakimś miesiącu stosowania przy potarciu płatkiem kosmetycznym po oku zaczęłam troche niedowidzieć( nie w tym sensie oczywiście! xD), tzn. że po przemyciu oka trochę płynu się tam dostało i bum, zamglone widzenie przez 15 min. Nie wiem czy z każdym płynem do demakijażu tak jest, ale uświadomcie mnie jeżeli tak jest. Duży plus za wydajność no i za dobre zmywanie make-up'u ;)
- Tusz do rzęs Wibo( 8,90zł kosztuje ;)) Jest poprostu najlepszym tuszem jaki do tej pory miałam! Nie równa się tuszowi z Avon temu z Colortrend z niebieską nakrętką, który( niestety ) zgubiłam ;( Ale do rzeczy... Tusz z Wibo ma giętką,gumową szczotkę( ha! oczywiście, że szczotkę, a co!). Rozprowadza się nieziemsko i jest przecudowny. Duży plus za cenę i szczotkę xD
- Puder MySecrets Perfect Matt Powder( kolor o1). Nie, nie i jeszcze raz nie! Myślałam, ze ten puder będzie czymś pięknym jak na początek( to mój pierwszy puder ). Ale nie! Jak zwykle trzeba coś przetestować i sie zawieść, by kupić coś naprawdę dobrego. Nie polecam, jednakże niby ten efekt zmatowienia jest, ale zaraz się ściera, bo wiecie u nas w PL nastały niemiłosierne upały xD. Nie polecam, chociaż cena jest kusząca(1o zł). Ale nie zawiedźcie się tak jak ja.
- Czarny matowy cień z Inglota. Nie wiem jaki to numer, ale jest rewelacyjny do robienia kresek. Kreski jak marzenie i nie ścierają się praktycznie!
- Kredki z MySecrets( czarna i brązowa ). Coś w tym jest fajnego, ale nie dla mnie. Szybko się ścierają, ale trzeba wykorzystać, bo ja niestety nie trzepię kasą z rękawa;( Jak się pokończą to poszukam czegoś nowego ;)

To na tyle, ponieważ w maju, nie bardzo używałam jakichkolwiek podkładów i pudrów( ten pudr tylko na początku miesiąca). Wszystko mi spływało, więc powiedziałam STOP i moja twarz, cała w piegach, ale no nabrała ładnego koloru i jest OK.

Au revoir, mademoiselles(?) ;*