Oczywiście mam w swojej "kosmetyczce" (nie kosmetyczce, a szafie ;P ) dużą ilość kosmetyków, ale na co dzień wybieram bardziej stonowane kolory i wykończenia. Używam cieni, bronzera, różu i tuszu, a od czasu do czasu granatową lub czarną kreskę.
Wszystko prezentuje się tak:
Cienie Inglota, której już znacie.
Pędzle: QVS (Super-pharm), Sephora nr 40 i 45, Essence kuleczka i ECOTOOLS puchacz do cieni.
Vipera Puder Collage nr 401
Sephora nr 6 coral flush
Sephora Smoothing&Brightening Concealer
oraz Maybelline NY Volum' Express Curved Brush
... i to w zasadzie wszystko, a jeśli robię kreskę to jest to Sephora Long lasting eyeliner nr 12 navy black lub Essence Gel Eyeliner nr 01 Midnight in Paris
A tu jeszcze taka sobie o fotka. Zrobiłam czarną hennę brwi. Widać czy nie widać? :D
Claudia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz