piątek, 15 czerwca 2012

Hello, hello, how low...

... jak to śpiewał Kurt Cobain, czyli cała prawda o moim blogu. Zrobiło się na nim strasznie, ale to strasznie szaro, smutno i ponuro. Kochane moje, strasznie Was za to przepraszam ale miałam dużo rzeczy na głowie, czyli poprawianie ocen, zaliczenia, żeby jako takie oceny były na koniec roku, ale o tym w innym poście :) Wracając do tematu, teraz gdy do wakacji zostało nam 2 TYGODNIE, obiecuję poprawę i dodawanie postów ze zdwojoną siłą :D Trochę mojej prywaty oraz więcej i więcej recenzji i kosmetycznych rzeczy. 
A więc... dzisiaj mam dla Was kolejny post włosowy :)


Ostatnimi czasy stała się ze mnie prawdziwa maniaczka włosowa :P A to dlatego, że zauważyłam( znowu:( ) pogorszenie się stanu moich włosów. Odkryłam też kilka nowych zastosowań całkiem zwyczajnych produktów, które każda z nas na 100% ma w swoim domeczku :3 


Czyli ostatnimi czasy odkryłam:

 * jak zbawienny wpływ może mieć na nas czytanie blogów i oglądanie Youtubowiczek
 * jak wspaniale na zniszczone końcówki działa mieszanka oliwy z oliwek i miodu
 * że jogurt naturalny 1% może stać się najlepszym wygładzaczem włosów + jeszcze żółtka :)
 * że regularne stosowanie najróżniejszych maseczek na włosy może je wspaniale nawilżyć
 * że stałam się tak straszną maniaczką włosową, że niektórzy mają już dość( a zwłaszcza mój portfel ;p ) moich wszystkich cudawianek; oni sami również czerpią z tego korzyści :)


Hmm... i to by było chyba na tyle dzisiaj, gdyż mamy już późną godzinkę, a jutro powinien dodać się kolejny filmik ; * 


buziaczki ; * / Claudia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz