piątek, 30 września 2011

Ulubieńcy września i dzisiejsze zakupy.

Hej.
Dawno mnie nie było ;] Ale jakoś nie było co Wam pokazywać. No, to teraz cieszcie oczy xD Enjoy.

Na początek ulubieńcy :


Sleek.
W pierwszym rzędzie od lewej: 2,3,4 cień.
W drugim rzędzie od lewej: 5 cień.



Tusz bardzo dobrze Wam znany. Używałam praktycznie cały miesiąc, zamiennie z tym z Wibo, ale Wibo się skończył ; /



Mój naj naj naj lakier. Jeśli malować paznokcie, to właśnie tym ;)

Dosyć mało ulubieńców, ale teraz czas na najlepsze ;] :



Essence 2w1 volume.




Tusz z mega szczotą, wypatrzony u WOMANLAND. 
14 zł.

Essence Smoky Eye Brush



Moim zdaniem pędzelek do rozcierania ;] 

Beata Pawlikowska Blondynka na językach : Angielski Brytyjski.


Coś, a w zasadzie książka, o której myślałam już od dłuższego czasu.
Tak! Z katarem i gorącą herbatką będę poczytywać(czy. uczyć się) ang-bryt. Epickie ;]

claudiax3333

poniedziałek, 19 września 2011

Kobo Professional.

Hej ;]
Dzisiaj chciałam pokazać Wam kosmetyki firmy KOBO, z którą mam styczność po raz pierwszy ;] Enjoy.


Przepraszam za jeden pomalowany paznokieć, ale jest on przedmiotem moich testów na trwałość ;]

Kobo Professional Long Lasting Glass Shine - 204 Caramel Ice
Śliczny, brzoskwiniowy kolorek. Jest gęstym błyszczykiem i myślę, że dobrze się będzie sprawdzać.
Cena: 17.99 zł



Kobo Professional Intense Pen Eyeliner - 101 Black.



Po prostu pisak do kresek ;] Ale można nim sprecyzować grubość kreski na powiece ;] I like it!
Cena: 19.90 zł

Jak jeszcze trochę je poużywam, to dam Wam znać ;]

au revior, madmoiselles ;*
claudiax3333

niedziela, 18 września 2011

Pudry&Fluidy.

Hej ;]
Dzisiaj notka o pudrach i fluidach, które posiadam, ale nie do końca polecam.
A prezentują się tak:




1. My Secret: Perfect Matt Powder kolor 01.
Z tym pudrem było ogólnie tak, że poczytałam troszkę na stronce i myślałam, że będzie idealny. Jednak nie! I nie polecam go nikomu. Coś tam niby matuje, ale u mnie zaraz schodzi z buzi i po godzinie nie ma praktycznie nic. Ale najgorszy w nim jest zapach ;( Pachnie starą babcią. Fail.

2. Synergen Compact Powder kolor 03.
Z tym pudrem było inaczej. Matuje moją skórę i przyzwoicie się na niej utrzymuje. Lubię go, bo jest antybakteryjny i cena również jest dobra(jakieś 9 zł). I pachnie kremem Bambino ;] Przynajmniej mi się ten zapach tak kojarzy.

3.Max Factor Smooth Effect kolor Natural 50.
Podoba mi się. Chociaż myślę, że jest trochę za ciemny. Kupiłam go w Biedronce ;] I do wyboru były tylko 2 odcienie, czyli ten i jakiś ciemniejszy. Dla mnie OK.

4. Lirene City Matt kolor jasny/light 203.
Jak do tej pory mój faworyt. Z kryciem jest tak średnio, bo trzeba użyć korektora na wypryski, blizny itd.
Podkładów nie używam zbyt często, bo ogólnie mówiąc mi się nie chce :P Ale ten podkład/fluit z czystym sercem mogę polecić.

5. L' Oreal Studio Secrets Professional kolor 013 Gold Porcelain.
Określam ten podkład jednym słowem: Beznadzieja! Barwi mnie na różowo z czym wyglądam jak świnka ;/ Mieszam go z tym z Max Factor i jest spoko, ale nigdy więcej go nie kupie. 



Od lewej: My Secret i  Synergen.


Od lewej: Max Factor, Lirene i L' Oreal.
claudiax3333


sobota, 17 września 2011

Nietypowa rzecz akcesoryjna ; P

hej hej ;]
Dzisiaj chciałam pokazać coś, co w ogólne nie jest związane z moją kosmetyczną pasją. Mianowicie wieszak na różnego rodzaju biżuterię, który jest w kształcie manekinu lub, jak kto woli, laleczki.
A prezentuje się tak:


Mnie osobiście bardzo się podoba ;] I myślę, że będzie mi dobrze służyć.

A czy Wy też posiadacie takie gadżety?
Jakie są Wasze opinie na ten temat?

au revior ;*
claudiax3333

piątek, 16 września 2011

Biedronkowe kosmetyki ;]

Hej ;] 
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kilka bardzo interesujących kosmetyków z Biedronki. Zapraszam ;]






Loreto Salon - Lakier do włosów i pianka z serii Supermocny.
Za dużo o tych kosmetykach jednak nie mogę powiedzieć, ponieważ z tą serią mam styczność dopiero pierwszy raz ;] Używałam pianki z serii Super Połysk i jakoś specjalnie zadowolona nie byłam... Ale za cenę 6,69 zł myślę, że było warto. Lakier ma pojemność 400 ml, a pianka 225 ml. Myślę, że będą się dobrze sprawować.





BeBeauty Peeling do ciała : Mango i Borówka.
Dwa przepięknie pachnące peelingi. Dobrze ścierają martwy na skórek i pozostawiają skórę gładką i nawilżoną. Oba mają przepiękne owocowe zapachy, takie, że po prostu można je zjeść ;] Pojemność to 200 ml. Polecam!




Bath Powder, czyli Puder do kąpieli ;] 
Trzy pudry w przepięknych gamach zapachowych: Pomarańcza i Czekolada, Limonka i Bazylia oraz Kwiat Wiśni i Zielona Herbata.
Nie testowałam ich jeszcze, ale myślę, że kąpiel będzie bardzo udana;] Taki puder ma za zadanie wywołać w naszej wannie dużo piany ;] każdy po 0,99 zł.
au revior :*
claudiax3333

poniedziałek, 12 września 2011

Pomadkowo-truskawkowo ;]

Witajcie ;] W ten piękny, poniedziałkowy wieczór, chciałabym Wam pokazać dwie pomadki, których używam codziennie, nałogowo, namiętnie, na okrągło. W odróżnieniu od Carmexu, który używam tylko w domu, najczęściej wieczorem, te dwie, które pokażę, towarzyszą mi przez cały dzień(uff, ale się rozpisałam :)) Enjoy .






Pierwsza z nich(ta z lewej) to najzwyklejsza pomadka z Carrefour :) Kupiła mi ją moja mama podczas zakupów. Nie koniecznie była mi wtedy potrzebna, ale teraz za nic bym jej nie oddała ;] Jest koloru białego/transparentnego jak kto woli :) Nadaje połysk i doskonałe nawilżenie moim ustom, za śmiesznie niską cenę- 2,99 zł. 
Drugą z nich jest natomiast "droższy truskawkowy model " pomadki barwionej z Nivea Fruity Shine. Kosztuje ona jakoś 8-10 zł, ale dla mnie na co dzień nie jest zbyt dobra, ponieważ barwi usta na hamski, czerwony kolor. Nie podoba mi się w niej to, ale po za tym dobrze nawilża, jednak gorzej. niż jej tańsza siostra ;d

claudiax3333

sobota, 10 września 2011

Pielęgnacja ust w czasie jesieni.

Witajcie bardzo bardzo serdecznie ;]
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać, co używam w czasie chłodniejszych dni. W końcu nadchodzi jesień. Enjoy :)

Carmex Classic w słoiczku.






Wszystkim bardzo dobrze znany i myślę, że też lubiany ;] Ja swój posiadam od jakichś kilku dni i jestem bardzo zachwycona. Nakładam go grubą warstwą na noc, ale także w ciągu dnia, jeśli tylko jestem w domu, bo do szkoły go raczej nie zabiorę, gdyż to trochę nie higieniczne ;] Zastanawiam się także nad zakupem tej wersji wiśniowej w tubce. Czy warto? Dla mnie na pewno. Jeśli miałyście styczność z firmą Carmex to piszcie w komentarzach.

claudiax3333