Dzisiaj, z racji tego, że nie jestem u siebie w domu, przedstawię Wam moją 'wish list'.Dziś część "zagraniczna" ;p
Kosmetyki kolorowe:
1. Pierwszym takim produktem byłaby chybaaa paletka Naked 1/ cała 15 cieni z M.A.C.
2. Josie Maran Argan Matchmaker Foundation, czyli podkład naturalny z olejkiem arganowym. Jestem bardzo ciekawa jego formuły, ale cena odstrasza ; p
3. Urban Decay Primer Potion, czyli kultowa baza pod cienie, chociaż na moją z KOBO nie mogę narzekać.
4. Pomadki M.A.C., produkt godny uwagi, ale nie za cenę, która oferowana jest u nas w PL!!! to jest 80 zł! -,- Jeśli będzie okazja to pewnie się skuszę. Jak na razie zostaję przy mojej Airy Fairy z Rimmel :)
5. Revlon Lip Butters ewentualnie te masełka z Loreala ; )
Pielęgnacja:
1. Na pewno produkty LUSH. :) najbardziej interesują mnie szampony w kostkach, szampon BIG i odżywka American Cream. Za dwa miechy postaram się ją ściągnąć z allegro, ale zapłacę na pewno więcej niż kosztuje to w USA czy UK.
2. Produkty Avalon Organics :) szampony i odżywki
3. Batiste czyli suchy szampon :)
Tylko tyle mi się przypomina jak na razie, ale myślę że pragnę wypróbować bardzo dużo rzeczy ; p
dobra, a teraz życzę Wam wesołych i spokojnych świąt i standardowo: wesołego jajka !! ; )
do następnej/ Claudia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz