sobota, 3 grudnia 2011

Hello, December! - Czyli spóźnieni ulubieńcy listopada + kilka wiadomości.

Hej.
Z góry przepraszam wszystkich z moją nieobecność, ale jakoś w ostatnich dniach nie miałam głowy do pisania. Postaram się to nadrobić ;)

ULUBIEŃCY LISTOPADA 2011


Kolorówki jak widzicie nie ma za dużo, większość minionego miesiąca poświęciłam na pielęgnację.

1. Nivea Natural Oli - 1/2 opakowania mi została, jest bardzo wydajny, bo używam co 2 dzień przez 1,5; cena to 14 zł.
2. Clean&Clear żel peelingujący przeciw wągrom - nie działa w ogóle ale wykańczam go, bo bez sensu żeby się zmarnował; cena ok. 15 zł

3. Astor Big&Beautiful BOOM - fajny tusz z mega szczotą, używany codziennie ; ) cena ok 29 zł.

4. Biovax szmapon do włosów suchych i zniszczonych- zapach świetny, pieni się świetnie, dobrze myje włosy, ale niestety nie jest wydajny, mała pojemność i cena bo 24 zł. Nie opłaca się, ale to zależy od naszego portfela :)
5. Bielenda Ekstaza olejek do kąpieli - dostałam w prezencie na urodziny, ma przepiękny, dość intensywny zapach, ale polecam wszystkim :)

To byli moi ulubieńcy, a teraz czas na kilka widomości:

Po pierwsze przygotowuję się do złożenia zamówienia na pędzle Hakuro(www.makeupbox.pl), a konkretnie na pędzle: H79, H51 i H52. Po drugie zamierzam kupić olejek do włosów Vatika(www.helfy.pl), widziałam go już jakiś czas temu u Nissiax83, ale nie potrzebowałam go aż tak bardzo jak teraz, ponieważ moje włosy od jakiegoś czasu strasznie się przetłuszczają, a co za tym idzie muszę je myć codziennie :( Może macie coś dobrego do polecenia na przetłuszczające się włosy. Słyszałam o tej Vatice i mam nadzieję, że będzie mi służyć.

Kończę swoje wywody, żeby nie zanudzać. Wkrótce powinny pojawić się zakupy listopadowo-grudniowe :)

claudiax3333

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz